Od rugby do winnych rewolucji – Gérard Bertrand stał się ikoną francuskiego winiarstwa. Jak to możliwe? Poznaj historię marki, która podbiła serca miłośników langwedockiego wina na całym świecie.
Plantator winorośli w Langwedocji i Roussillon, właściciel 16 châteaux, posiadłości winiarskich i Grand Vin. Gérard Bertrand z pewnością zasłużył na miano ikony francuskiego winiarstwa. Jego marka stała się synonimem innowacyjności. Co roku przyciąga do swoich winnic miłośników wina z całego świata.
Historia marki Gérard Bertrand
Wszystko zaczęło się w 1920 roku, gdy Paule Bertrand zasadziła pierwsze winorośle odmiany carignan w Corbières. Te oryginalne krzewy przetrwały do dziś, mając ponad 100 lat. Po Paule winnicę przejął jej syn Georges, który odegrał kluczową rolę w odkrywaniu terroir Langwedocji. Jego wysiłki doprowadziły do uznania cru Boutenac, co stanowiło znaczący krok w rozwoju regionu.
W 1975 roku Georges Bertrand wprowadził swojego dziesięcioletniego syna Gérarda do zbiorów w Château de Villemajou. Przez 12 lat Gérard szlifował swoje umiejętności pod czujnym okiem ojca. Po niespodziewanej śmierci Georges’a w 1987 roku Gérard przejął rodzinną winnicę w Domaine de Villemajou i pięć lat później stworzył własną markę.
Gérard Bertrand nauczył się, że w prowadzeniu winnicy ważna jest efektywność i doskonałość – lekcje te wyniósł z boiska do rugby. Razem z żoną Ingrid poszukiwał więc najlepszych terroir regionu, by rozwijać gamę win z południa Francji. W kolejnych latach kupił Domaine de Cigalus i Château Laville Bertrou. Kluczowym momentem było przejęcie Château l’Hospitalet w 2002 roku, co otworzyło drogę do międzynarodowej sławy.
Château l’Hospitalet, położone w parku przyrody La Clape między Narboną a Morzem Śródziemnym, stało się symbolem marki Gérard Bertrand. Dziś marka obejmuje wiele prestiżowych posiadłości, w tym Domaine de l’Aigle, Château la Sauvageonne, Château la Soujeole, Clos d’Ora i Clos du Temple.
Dzisiaj u sterów marki Gerard Bertrand jest czwarte pokolenie. Po Gérardzie pałeczkę przejęli Emma i Mathias, planując kontynuację wizji ojca. Do rodziny Bertrand należą obecnie m.in. Domaine de l’Aigle, Château la Sauvageonne, Château la Soujeole, Clos d’Ora czy Clos du Temple.
Bioróżnorodność i zrównoważony rozwój w Gérard Bertrand
Gérard Bertrand dąży do doskonałości w poszanowaniu bioróżnorodności i zasad biodynamiki. Jak mówi, „ochrona środowiska w sposób zrównoważony, przywracanie harmonii i równowagi w ekosystemach, zwiększanie precyzji technik uprawy winorośli, docieranie do przyszłych pokoleń to są wyzwania na dziś. Jutro będą to już obowiązki”.
Konwersja na rolnictwo biodynamiczne rozpoczęła się w 2002 roku w Domaine de Cigalus, a obecnie wszystkie winnice są uprawiane zgodnie ze specyfikacjami DEMETER.
Marka angażuje się również w politykę zrównoważonego rozwoju. Jednym z obecnie najważniejszych działań jest przeprowadzenie oceny śladu węglowego. Jak podaje marka na swojej stronie internetowej, udało się już wyeliminować 225 kg CO2 z procesów transportu. Ponadto Gérard Bertrand uczestniczy z Yannem Arthusem-Bertrandem, fotografem i twórcą Fundacji Good Planet, w projekcie leśnym „Objectif 10 000 arbres” w Langwedocji-Roussillon.
Muzyka, sztuka, Art de Vivre
Odkrywanie dziedzictwa regionu Gérard Bertrand wiąże również z kulturą. Château l’Hospitalet jest nie tylko siedzibą marki, ale i miejscem poświęconym śródziemnomorskiej sztuce i kulturze. Festiwal jazzowy organizowany tu od ponad 15 lat przyciąga miłośników muzyki z całego świata. Festiwal trwa przez 5 dni, a okoliczne winnice są przepiękną oprawą dla koncertów, w których uczestniczy ok. 1500 osób każdego wieczoru.
Ponadto przez cały rok w każdy piątek odbywają się tu koncerty jazzowe. Od momentu powstania tej inicjatywy artyści są wybierani osobiście przez Gérarda Bertranda we współpracy z Dominique Rieux z Big Band Brass.
Château l’Hospitalet oferuje także inne atrakcje, takie jak weekend winobraniowy Vendanges i święto przycinania winorośli oraz zbierania trufli Fête de la Taille et de la Truffe. Vendanges obejmuje lunch w parku, zbiór winogron, masterclass winiarski, a na zakończenie kolację i degustację win biodynamicznych. Podczas Fête de la Taille et de la Truffe odbywa się pokaz cavage – poszukiwanie trufli przez specjalnie wyszkolone psy. To prawdziwe „wielozmysłowe doświadczenia”, które pozwalają „zobaczyć, powąchać i poczuć energię życia tego miejsca”, jak opisuje je Gérard Bertrand.
Gérard Bertrand to marka, która tworzy doświadczenia oddające ducha południowej Francji. Od ponad stu lat rodzina Bertrandów pielęgnuje swoją winnicę, przekazując z pokolenia na pokolenie wiedzę, miłość do ziemi i winorośli. W każdej butelce wina Gérard Bertrand kryje się więc historia regionu, ludzi i natury, które razem tworzą wyjątkową kompozycję.
