Akademia sommeliera

Wino a sen: czy kieliszek wina na wieczór pomoże w zasypianiu?

Wieczorny rytuał: kolacja, relaks i kieliszek ulubionego wina. Brzmi idealnie, prawda? Ale co, jeśli ten niewinny zwyczaj wpływa na jakość Twojego snu? Wiele osób uważa, że alkohol pomaga zasnąć, jednak rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana. Czy wino faktycznie wspiera zdrowy sen, czy może wręcz przeciwnie – zaburza nocny odpoczynek? Sprawdźmy!

Kieliszek wina przed snem to dla wielu sposób na relaks i wyciszenie – szczególnie w kulturach śródziemnomorskich, gdzie wino jest nieodłącznym elementem wieczornego posiłku.

A czy nie zastanawiało Cię, jak wino wpływa na sen? To pytanie nurtuje zarówno miłośników wina, jak i osoby poszukujące naturalnych sposobów na lepszy odpoczynek. Przyjrzyjmy się temu tematowi.

Wino a sen – co na to nauka?

Początkowo alkohol rzeczywiście może działać usypiająco. To zasługa adenozyny – neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za uczucie senności. Po kieliszku wina zwykle czujemy przypływ relaksu, a powieki stają się ciężkie. Ale to dopiero połowa historii.

Podczas gdy organizm metabolizuje alkohol, pojawia się tzw. efekt odbicia. Sen, zamiast być głęboki i regenerujący, staje się płytki i przerywany. Właśnie dlatego po wieczornej degustacji możesz budzić się w nocy i czuć zmęczenie nad ranem.

– Zwykle pijąc alkohol wieczorem, możemy się spodziewać albo bardzo dobrego snu, albo bezsenności, która statystycznie występuje częściej. Generalnie organizacje prozdrowotne zalecają unikanie wszelakiego alkoholu przed snem i to nawet na 3-4 godziny przed zaśnięciem – opowiada Krzysztof Sułek, sommelier Fine Wine.

Jak wino wpływa na poszczególne fazy snu?

Sen to proces składający się z kilku etapów: snu płytkiego, głębokiego (NREM) oraz fazy REM, w której zachodzą procesy regeneracji psychicznej. Alkohol zaburza ten naturalny rytm:

  • Faza zasypiania – przyspiesza zasypianie, ale tylko pozornie poprawia jakość snu.
  • Sen głęboki (NREM) – jego jakość się pogarsza, co skutkuje gorszą regeneracją organizmu.
  • Faza REM – jest skrócona, co prowadzi do zmęczenia, problemów z koncentracją i gorszej kondycji psychicznej.

Czy rodzaj wina ma znaczenie dla snu?

Jeśli już decydujesz się na kieliszek wina na dobranoc, warto zwrócić uwagę na rodzaj wina.

Czerwone wino zawiera resweratrol, który ma działanie przeciwutleniające i może wspomagać relaks. Jednak ciemne wina są bogatsze w histaminę, co może utrudniać zasypianie.

Białe wino zawiera mniej garbników, ale może szybciej podnosić poziom cukru we krwi, co wpływa na późniejsze wybudzenia.

Wino musujące, które ma w sobie dwutlenek węgla, przyspiesza wchłanianie alkoholu, co może powodować intensywniejszy efekt odbicia.

Najmniej inwazyjnym wyborem będzie więc lekkie czerwone wino o niskiej zawartości alkoholu (poniżej 12%). – Są specjaliści, którzy badają poszczególne szczepy pod względem zawartości melatoniny. I tu np. piemoncka odmiana nebbiolo, tworząca takie ikony jak barolo czy barbaresco, plasuje się w ścisłej czołówce – dodaje Sułek.

Jak pić wino, by nie szkodzić snu?

Jeśli nie chcesz rezygnować z wina wieczorem, zastosuj kilka zasad. Po pierwsze, unikaj picia tuż przed snem. Najlepiej zachowaj minimum 3-4 godziny odstępu.

Nie przesadzaj też z ilością! 1 kieliszek (ok. 150 ml) to maksimum. Warto zwrócić uwagę na indywidualną wrażliwość – dla niektórych osób nawet jeden kieliszek może znacząco pogorszyć jakość odpoczynku. Szczególnie wrażliwe są osoby z problemami ze snem lub zaburzeniami rytmu dobowego.

Ostatnią kwestią jest picie wody – w ten sposób zmniejszysz efekt odwodnienia. Na każdy kieliszek wina wypij jedną szklankę wody.

Czy zatem warto pić wino przed snem?

Wino może być przyjemnym elementem wieczornego relaksu, ale jego wpływ na sen nie jest tak korzystny, jak mogłoby się wydawać. Chociaż ułatwia zasypianie, zaburza jakość odpoczynku, prowadzi do wybudzeń i zmęczenia rano. Kluczem jest umiar, wybór lżejszych win oraz zachowanie odstępu między spożyciem a snem. Jeśli zależy Ci na dobrym śnie, warto rozważyć alternatywne sposoby relaksu.

Na zdrowie i na dobry sen – ale niekoniecznie w tym samym momencie!

Wybraliśmy dla Ciebie: