Z Wielkanocą nieodmiennie kojarzy nam się bogato zastawiony stół. Obfitość i różnorodność dań ma nam wynagrodzić wstrzemięźliwość w okresie poprzedzającego Święta postu. A jakie wino na Wielkanoc pasuje najbardziej?
Wino na Wielkanoc – powitanie wiosny
Zbliżająca się Wielkanoc to w tradycji chrześcijańskiej najważniejsze i jednocześnie najstarsze święto. Jest symbolem triumfu życia nad śmiercią, odkupienia nad grzechem i dobra nad złem. Tradycyjnie, święta te, związane są również z powitaniem wiosny i odrodzeniem przyrody po okresie zimowego snu.
Z Wielkanocą nieodmiennie kojarzy nam się bogato zastawiony stół. Obfitość i różnorodność dań ma nam wynagrodzić wstrzemięźliwość w okresie poprzedzającego Święta postu.
Wielkanocny stół księcia Sapiehy
W dawnej Polsce, w zamożnych domach, wielkanocne stoły wprost uginały się od jadła i różnorodnych napitków. Łukasz Gołębiowski, XIX etnograf, w jednym ze starych, poznańskich kalendarzy znalazł opis wielkanocnego stołu u księcia Sapiehy w Debreczynie, za panowania króla Władysława VI:
„Stało 4 przeogromnych dzików, to jest tyle ile części roku; każdy dzik miał w sobie wieprzowinę, alias: szynki, kiełbasy, prosiątka (…) Stało tandem 12 jeleni, także całkowicie pieczonych z złocistemi rogami, (…) nadziane były rozmaitą zwierzyną, alias: zającami, cietrzewiami, dropami, pardwami. Te jelenie wyrażały 12 miesięcy. Naokoło były ciasta sążniste, tyle, ile tygodni w roku, to jest 52, całe cudne placki, mazury, żmudzkie pierogi, a wszystko wysadzane bakalią. Za niemi było 365 babek, to jest tyle, ile dni w roku (…). Co zaś do bibendy: były 4 puchary exemplum 4 pór roku, napełnione winem jeszcze od króla Stefana. Tandem 12 konewek srebrnych z winem po królu Zygmuncie (… ). Tandem 52 baryłek, także srebrnych (…) było w nich wino cypryjskie, hiszpańskie i włoskie. Dalej 365 gąsiorków z winem węgierskim (…), a dla czeladzi dworskiej 8700 kwart miodu robionego w Berezie, to jest tyle, ile godzin w roku”.*
Tradycyjne potrawy na wielkanocnym stole
Dziś zasiadamy przy nieco skromniejszych stołach, a zamiast dzików i jeleni podajemy zazwyczaj pieczone indyki lub cielęcinę. Do żelaznego kanonu potraw wielkanocnych należą jajka oraz biała kiełbasa. Na świąteczny stół przygotowujemy również pasztety, pieczeń wołową czy pieczony schab faszerowany suszonymi śliwkami. Dodatkowo w trakcie wielkanocnej biesiady podajemy zwykle chrzan, borówki, żurawinę, oraz jarzynową sałatkę. Tradycyjną, świąteczną zupą jest żurek lub biały barszcz, a wśród deserów nie powinno zabraknąć mazurka i babki.
Jakie wino do jajek i co podać do pieczeni?
Przy tak rozbudowanym menu ciężko byłoby wybrać jedno wino na Wielkanoc pasujące do wszystkich dań. Zwłaszcza, że jajka należą do tej grupy potraw, które „nie lubią” towarzystwa wina. Dobierając wino do potraw z jajek należy trzymać się owocowych, zaokrąglonych win białych. Takich, które nie dojrzewały w beczce. Właściwe wydają się połączenia z australijskim semillon, czy alzackim pinot gris. Sprawdzą się również nowoczesne, białe wina hiszpańskie (takie, które nie dojrzewały w dębowej beczce) na bazie sauvignon blanc lub macabeo.
Białe wytrawne wina, jak cytrusowe, lekko musujące Vinho Verde lub verdejo z kastylijskiej Ruedy dobrze wypadną jako towarzystwo dla wielkanocnych wędlin, przystawek oraz sałatek.
Do pieczonych mięs dopasują się wytrawne czerwone wina z Nowego Świata jak aksamitny, elegancki merlot z Chile lub argentyński malbec. Z win europejskich doskonale w tej roli sprawdzi się Rioja, dobre chianti czy czerwone wino z Bordeaux.
Jeśli na naszym wielkanocnym stole zagości również dziczyzna warto sięgnąć po wino z południa Francji np. Fitou, bądź Corbieres lub mniej znane cannonau z Sardynii.
Do deserów, na zakończenie wielkanocnej biesiady warto podać niezbyt słodkie wino deserowe, jak Bordeaux Moelleux. Takie wino, wraz ze świątecznym mazurkiem osłodzi nam te sympatyczne chwile spędzane przy wielkanocnym stole.
*Łukasz Gołębiowski, Lud Polski, jego zwyczaje, zabobony, Warszawa 1830