Nie ma wina nad węgrzyna, czyli wina węgierskie – jak się wśród nich odnaleźć? Amatorom wina kraj naszych węgierskich bratanków w tematyce winiarskiej kojarzy się z Egerem i Tokajem. Kiedy zapytamy o więcej, zaczyna się milczenie, dukanie, cisza. A szkoda, bo ten naddunajski kraj ma naprawdę bardzo wiele do zaoferowania. Od wspomnianych już kultowych regionów, poprzez mężne wina z Szekszárdu, gorące znad Balatonu, pełne niełatwego charakteru z Somló do przenikliwych swą szlachetnością z Villány. Wina z Węgier to prawdziwie szeroki wachlarz w ofercie.
Wina węgierskie i ich etykiety, czyli horror językowy
Cóż z tego, skoro nasz wybór często podyktowany jest konformistycznym podejściem do zagadnienia. Obawy związane z nieznanym, spotęgowanym na dodatek egzotyką językową, która stanowi barierę zdawałoby się nie do przebicia. Chcemy odczarować tylko pozornie trudną sztukę odczytania etykiet win węgierskich. Wystarczy się uważniej przyjrzeć i można dostrzec, że sporo producentów stosuje terminologię na etykietach w dwóch językach; węgierskim i najczęściej angielskim. Niemniej jednak nie wszystkie wina są tak łaskawie dla nas opatrzone czytelnymi informacjami. Poza nazwą regionu, jak chociażby wspomniane wyżej, na etykiecie możemy spotkać tak ważne informacje, jak chociażby o stylu wina. Tak więc mamy száraz na określenie win wytrawnych, félszáraz, czyli półwytrawne, félédes jako półsłodkie i édes słodkie.
Określenia win węgierskich nie takie straszne
Wina stołowe, czyli proste, codzienne, szczere trunki bez wygórowanych aspiracji brylowania na salonach, a raczej chętne by wskoczyć na stół z hedonistycznym zacięciem, to po prostu asztali bor. W tym przypadku mamy często do czynienia z większymi niż standardowa pojemnościami, a odwiedzając sklepy na Węgrzech również z winami w butelkach typu PET. Rzadko spotkać można, zwłaszcza na półkach sklepów polskich, wina węgierskie regionalne, określane jako tájbor. Tam w przeciwieństwie do win stołowych wiemy skąd, kiedy i z jakich odmian zostały wyprodukowane. Na określenie win jakościowych Węgrzy stosują miano: minogi bor. Lecz czymże jest to wszechobecne bor? To po prostu wino w języku węgierskim. Regionów winiarskich (borvidék) dla win jakościowych jest ponad dwadzieścia. Są od siebie bardzo odmienne i każdy oferuje sporą różnorodność zarówno odmian, jak i stylów wina. Bywa tak, iż znajdziemy wśród nich wina z przeszłości, w mocno tradycyjnym stylu.
Wina węgierskie to światowy poziom
Coraz częściej, wraz z napływem inwestycji zagranicznych, wina szukają na nowo swojej tożsamości, czasem tracąc coś po drodze na rzecz unifikacji w skali ogólnoświatowej. Czasem jednak potrafią w nowy sposób ująć stare tematy i uwypuklić najlepsze cechy siedliska, szczepu, etc. Stąd lepiej w naszych poszukiwaniach win z Węgier sięgać po butelki indywidualne, pince to piwnica winiarska, borász to winiarz, a borászat to wytwórnia wina. Czasem można spotkać dodatkową informację szölöbirtok o tym, iż winiarz stosuje tylko własne winogrona. W wielu nowoczesnych winach węgierskich stosuje się zakrętki miast korków. Niech to nas nie odstręcza. W węgierskich winach często jest to szklana zakrętka.
Żeby nie było tak łatwo: kilka rad na koniec
A co do bardziej zawiłych informacji na etykiecie, tym bardziej, że słowa w języku węgierskim potrafią być naprawdę długie, to słów kilka. Gdy napotkamy etykietę na której stoi késöi szüretelesü mamy do czynienia z winem z późnych zbiorów, co zwykle sugeruje wino o większej słodyczy. Kiedy chcemy doświadczyć czegoś wyjątkowego w postaci kontaktu z winem węgierskim powstałym z winogron dotkniętych tzw. szlachetną pleśnią, to szukajmy butelek z töppedt szölöböl készült. Rezultatem będą trunki o finezyjnej słodyczy, skąpanej w subtelnym, a przede wszystkim przyjemnym śpiewie aromatów. Zatem na zdrowie!
Zsadanyi Tokaj Brut Furmint 2011
pochodzenie: Węgry, Tokaj Musujące wino wytwarzane najszlachetniejszą z metod wtórnej fermentacji w butelce. Nietuzinkowy przykład adaptacji odmiany furmint w winie musującym. Na dodatek wino z rocznika 2011, które po zakończeniu drugiej fermentacji dojrzewało nad osadem niespełna siedem lat. Wciąż zachwyca niezwykłą świeżością i nosem bogatym w owocowe aromaty. W ustach subtelny dotyk drobnych bąbelków. Wino soczyście owocowe, z nutami gruszek, brzoskwiń i jabłek Wyczuwalna wanilia i przyprawy. Zjawiskowo krągłe o kremowej konsystencji. |