Tempranillo to kultowa dla Hiszpanii odmiana. Nazwa może niezbyt poważna etymologicznie „wcześniaczek” nadana winogronu nie bez kozery, bo zbiory nadchodzą wcześniej niż innych czerwonych pobratymców. Nawet w tym samym regionie. Rodowód ma długi, wywodząc swą genealogię właśnie z Hiszpanii, a konkretnie z Asturii. Regionu walecznego, który dzielnie stawiał czoło Maurom, chroniąc resztki wizygockiej arystokracji.
Błękitna krew tempranillo
Arystokratyczną okazuje się też odmiana tempranillo. Oczywiście są i tacy, którzy wątpią w iberyjską genealogię, głosząc, iż rzekomo tempranillo miało przybyć z Francji. Być może jest w tym ziarno prawdy, lecz na ziemiach hiszpańskich pośród tamtejszych winiarzy lepiej zmilczeć takową teorię. Niewątpliwie duże zasługi w rozpowszechnieniu tejże winorośli mieli mnisi, a konkretnie benedyktyni, którzy przybywali z misją na te ziemie wprost z historycznego opactwa w Cluny. Jak wiadomo, braciszkowie za kołnierz nie wylewali, a wino w swych pokoleniowych doświadczeniach wciąż udoskonalali, stąd wyciągnięcie na wyżyny jakościowe krzewu tempranillo.
Kawał historii
Popularność odmianie przyniósł rozwój szlaku pielgrzymkowego do Santiago de Compostela (Caminho de Santiago). Zwłaszcza od strony Francji, dziś równie urokliwy szlak, ciągnący się przez 800 km. Przecież pielgrzymi musieli czymś się raczyć, gdy strudzeni docierali do kolejnych przystanków (zazwyczaj kościołów lub klasztorów o dzień drogi odległych od siebie). Ba, w Portugalii możemy ją spotkać pod nazwą sugerującą pielgrzymkowe skojarzenia (Tinta Santiago). Z resztą nazw tych jest sporo. Cóż, Hiszpania to przecież pojęcie bardziej geograficzne.
Różne nazwy ta sama wysoka jakość
Różnorodność jest na porządku dziennym a sam język hiszpański (a raczej kastylijski) wciąż dla wielu jest tylko urzędowym. Stąd spotkacie tempranillo pod innymi imionami, jak choćby Tinta del Pais, Tinto Fino, Tinta del Toro i inne. Niektóre z tych nazw sugerują odrębność, a twórcy win w danych regionach o odrębnej nomenklaturze upierają się przy swojej wyjątkowości i odrębności. To niemal klasyczny przykład winiarzy z niewielkiego regionu produkującego jednak wielkie wina jakim jest Toro. Winiarze a za nimi niektórzy ampelografowie dowodzą zupełnej odrębności od tempranillo (fakt, mniejsze grona, grubsza skórka) a co za tym idzie innych win, innych możliwości. Zostawmy jednak te jałowe czasem spory na boku i przyjrzyjmy się samemu tempranillo. To jak wspomnieliśmy arystokrata w pełnej krasie.
Wiele twarzy tej samej odmiany tempranillo
Choć młodość ma często chmurną i przede wszystkim czupurną, jak na zblazowanego młokosa przystało. Zaskakuje wówczas nieokiełznaną wręcz mocą i często szorstkim obejściem z naszym podniebieniem, które bywa ostro atakowane przez wyraziste garbniki. Niemniej wino jest szczere i pełne żywotności więc zazwyczaj wiele można mu wybaczyć i sięgnąć po następny kieliszek. Wystarczy jednak trochę dojrzałości w dębie, a już zachodzą zmiany (zazwyczaj amerykańskim, często również francuskim a i bywa jak chociażby u nas, a lubimy zaskakiwać także syberyjskim). Wino nie tyle łagodnieje co nabiera manier.
Dąb to szaty króla
Im więcej dębiny, a przecież mamy kategorię roble, crianza, reserva czy wreszcie apoteozę wybitnej dojrzałości w postaci gran reservy, wino przyobleka się najpierw marynarkę, później garnitur by w najwyższej klasie nosić smoking doznań. Tempranillo nie zawodzi. Potrafi być winem na co dzień, lecz często tworzy bo nie produkuje wina kontemplacyjne, które mają wiele do opowiedzenia w kieliszku. Czy zwrócicie swe wybory do najbardziej znanej denominacji jaką jest Rioja czy w stronę ikon jakimi są Ribera del Duero lub Priorat wina zapadną w pamięć.
Protos Roblepochodzenie: Hiszpania Winogrona zbierane ręcznie. Fermentacja trwała 15 dni w temperaturze 24 stopni Celsjusza. Wino dojrzewało 6 miesięcy we francuskich i amerykańskich dębowych beczkach. Średnio intensywny wiśniowy kolor z purpurowymi krawędziami. Nos i usta intensywne, wyraziste z dużą dawką świeżych ciemnych owoców. W głębi odrobina słodkich przypraw. Końcówka długa i przyjemna z krągłymi, ale aksamitnymi taninami. – nagrody: Wine Guide 2012 Gold Medal Concours Mondialle Bruxelles 2012 Silver Medal Berliner Wein Trophy 2012 Bronze Medal IWSC 2012. >> Zobacz << |
|
Ramirez de la Piscina Gran Reservapochodzenie: Hiszpania Koneserskie, kontemplacyjne wydanie apoteozy Riojy. Starzone przez dwa lata w beczkach z dębu francuskiego i amerykańskiego, a następnie trzy lata w butelce wino o głęboko rubinowym kolorze. Urzeka od pierwszej chwili szeroką paletą zapachową. Dojrzała wiśnia przeplata się z szlachetnym tytoniem, egzotycznymi przyprawami skąpanymi w gorzkiej czekoladzie z akcentami wanilii. Na podniebieniu feeria smaków z mimo pełnej dojrzałości zaznaczoną przyjaźnie kwasowością, nadającą winu wigoru. Finisz niezwykle długi z dotykiem dojrzałych, drobnych tanin i szczyptą pieprzu. >> Zobacz << |