Zapewne nie raz na sklepowej półce widzieliście małą butelkę półce z napisem kombucha. Co to jest? Co takiego sprawia, że ten napój o koreańsko-chińskich korzeniach wzbudza tyle zainteresowania? Dowiedz się, dlaczego warto mu poświęcić uwagę w świecie pełnym win i napojów niskoalkoholowych.
Kombucha to świetna alternatywa niskoalkoholowa alternatywa. W dobie NoLo to również jeden z elementów jej gwałtownej popularności (o trendzie NoLo pisaliśmy więcej w artykule „Wino niskoalkoholowe i bezalkoholowe, czyli NoLo. Za co są tak uwielbiane?”). To fascynujące, jak z pozornie prostych składników powstaje napój bogaty w probiotyki i inne substancje korzystne dla zdrowia.
Kombucha – co to jest?
Kombucha to niskoalkoholowy napój fermentowany, który powstaje przez fermentację słodzonej herbaty przy użyciu symbiotycznej kultury bakterii i drożdży. W ten sposób powstaje napój o lekko kwaśnym smaku.
Kombucha zyskuje coraz większą popularność wśród miłośników zdrowego stylu życia, ale nie tylko. – Ostatnie lata ujawniły naprawdę szerokie zastosowanie kombuchy, gdy restauracje podjęły wyzwanie i serwują ją jak wino, po prostu do jedzenia. Zarówno małe, swojskie restauracje jak i te z piedestału Olimpu kulinarnego udekorowane gwiazdkami Michelin – przekonuje Krzysztof Sułek, sommelier Fine Wine.
Główne składniki kombuchy
- Czarna herbata: dostarcza substancji odżywczych i cukrów, które są niezbędne dla procesu fermentacji.
- Cukier: „paliwo” dla drożdży i bakterii, które przekształcają go w kwas. To on nadaje kombuchy charakterystyczny smak.
- SCOBY: (skrót od Symbiotic Culture Of Bacteria and Yeast, czyli symbiotyczna kultura bakterii i drożdży) odpowiedzialny za proces fermentacji, przekształcając herbatę i cukier w kombuchę.
Dlaczego kombucha tak świetnie smakuje?
Kombucha ma charakterystyczny smak, który jest równocześnie lekko kwaśny, słodkawy i lekko musujący. Wynika to z procesu fermentacji, podczas którego bakterie i drożdże przekształcają cukier w kwas octowy oraz etanol, nadając napojowi głębię smaku. Dodatkowo kombucha może być poddawana różnym procesom maturacji, dodatkowym fermentacjom lub infuzjom, co pozwala na uzyskanie różnorodnych smaków i zapachów, takich jak owocowe, ziołowe czy korzenne.
Historia kombuchy
Zapewne pamiętasz, jak babcie lub mamy wymieniały się przepisami na uprawę grzybka japońskiego. Tak, to właśnie była kombucha! Co to ma ze sobą wspólnego, skoro kombucha to wynalazek koreańsko-chiński? To już dłuższa historia.
Kombuchę wynalazł ponoć koreański lekarz Kombu, który przywiózł swój przepis do Chin. Właśnie tam napój zyskał ogromną popularność i na tej fali przeniósł się do kolejnych krajów świata. Przez Rosję, Polskę, Niemcy aż do Europy Zachodniej. – Do Europy zawitał jednak na początku XX wieku. Późno, bo aż po dwudziestu trzech stuleciach swego egzystowania w Chinach – dopowiada sommelier.
Co ciekawe, w Polsce kombucha znana jest od ponad 100 lat właśnie jako grzybek japoński. Domowe przepisy na wyrób oraz zastosowanie pojawiały się nawet w prasie. W zasadzie grzybek japoński nigdy nie utracił popularności, zwłaszcza w powojennej, szarej, kryzysowej sytuacji.
– Zatem, gdy ktoś sugeruje, że kombucha jest nową modą, która nad Wisłę zawitała wraz z popularnością dalekowschodniej kuchni, to mija się z prawdą. Po prostu wreszcie możemy kupić gotowe produkty, również rodzime, i spotkać je pod właściwą nazwą nie tylko na półce sklepowej, ale i w karcie napojów w restauracji – dodaje Sułek.
Prozdrowotna kombucha – co to oznacza dla organizmu?
Przez kilka dekad obrośnięta mitami kombucha była swego rodzaju remedium na liczne schorzenia. W tym duchu stosowano ją jako dietetyczny środek stymulujący odporność. Jednak faktem jest, że kombucha ma wiele pozytywnych korzyści dla zdrowia:
- poprawa trawienia – dzięki obecności probiotyków kombucha wspiera równowagę mikroflory jelitowej.
- detoksykacja organizmu – kombucha zawiera związki, które mogą wspomagać naturalne procesy eliminacji toksyn.
- jest źródłem antyoksydantów – kombucha jest bogata w antyoksydanty, które pomagają w zwalczaniu wolnych rodników.
Jak stosować kombuchę? Na to pytanie odpowiada Krzysztof Sułek:
– Najważniejsze, to nie używać żadnych metalowych łyżek. Pić w ceramice lub szkle. Jako że jest to napój z bogatą ilością kultur żywych bakterii, trzeba właściwie się z nim obchodzić oraz sięgać po bezpieczne jego formy (domowe wytwory jak najbardziej, ale z dozą rozsądku i właściwego dystansu). Gdy nigdy nie piliśmy kombuchy, najpierw spróbujmy mniejsze ilości, by przekonać się, jak zareaguje nasz organizm.
Z czym pić kombuchę?
Kombuchę można śmiało pić schłodzoną, na lodzie, z różnymi dodatkami, ale i na ciepło oraz jako składnik dań.
– Można śmiało grillować owoce, takie jak ananas, mango, papaja czy brzoskwinia, i do tego serwować kombuchę. Brzmi ekstremalnie? Zatem coś klasycznego: ryby, białe mięso, owoce morza. Nie ma problemu, by znaleźć kombuchę, która będzie dobrze komponować się z czerwonym mięsem czy deserami, łącznie z tymi czekoladowymi – dodaje Sułek.
Jeśli do tego dodamy rosnącą liczbę koktajli, które można przygotować na bazie kombuchy, mamy odpowiedź, dlaczego ten napój stał się aż tak popularny. Na zdrowie!