Małe jest piękne? Ta zasada z pewnością nie dotyczy win. Butelki, które kryją w sobie wina, mogą mieć bowiem nie tylko standardowe 750 ml. Dzisiaj nieco o tym, jaką miarą jest magnum, co to znaczy wino Salomona oraz… jak to wszystko zapamiętać!
Moda na duże butelki nie wzięła się znikąd. Bo kto nie chciałby otrzymać w prezencie olbrzymiej butelki wysokojakościowego wina, by móc je zaprezentować swoim gościom? Z tego założenia wyszli m.in. założyciele słynnego na południowym Tyrolu hotelu Arlberg Hospiz w St. Christoph. W ogromnej piwnicy winiarskiej hotelowych gości witają setki butelek wina – w tym również te o większych pojemnościach (dla ciekawskich polecamy wyszukać w internecie zdjęcia tej piwniczki – robią wrażenie…).
Jak duże może być wino? Magnum to tylko początek
Jak zapewne się domyślacie, trend dużych butelek rozpowszechnili kupcy. Ale nie z Szampanii, jak mówi powszechna opinia, tylko z Bordeaux.
Już na początku XVIII wieku bordoscy kupcy zauważyli, że większe pojemności rodzą większe zainteresowanie. Nic w tym dziwnego. Jak pisał sommelier Fine Wine w tekście „Wielka flacha dla Goliata”: „bogaci ludzie mają do takich gadżetów upodobanie”. Co jednak najważniejsze: są skłonni słono za nie zapłacić.
W ten sposób narodziło się właśnie wino magnum. Co to znaczy? Dosłownie magnum z łaciny oznacza „wielki”. I taka też była butelka wymyślona przez bordoskich kupców, ponieważ miała aż 1,5 l objętości. Podwójna objętość nie mogła oznaczać nic innego, jak podwójne zyski.
A skoro zyski miały być większe, to i pojemności powinny iść tym samym śladem. Tym sposobem powstawały coraz pojemniejsze butelki wina. Kolejna była Jeroboam o pojemności 3 litrów, czyli poczwórnej objętości tradycyjnej butelki.
Wielkie mnożenie podłapali winiarze z Szampanii. Z czasem zaczęli tworzyć kolejne butelki, do których przelewali swoje wina musujące. Lista kończy się dzisiaj na Melchizedeku, który mieści 30 litrów szampana.
Jakie rozmiary mogą przyjąć butelki wina?
Lista większych rozmiarów butelek wina i ich nazw prezentuje się tak:
- Magnum – 1,5 litra, czyli 2 standardowe butelki wina (w Bordeaux, Szampanii i Burgundii)
Jeroboam – 3 litry, czyli 4 standardowe butelki wina (w Szampanii i Burgundii; w Bordeaux Jeroboam oznacza 4,5 litra) - Roboam – 4,5 litra, czyli 6 standardowych butelek wina (w Szampanii i Burgundii; w Bordeaux występuje pod nazwą Jeroboam)
- Matuzalem – 6 litrów, czyli 8 standardowych butelek wina (w Szampanii i Burgundii; w Bordeaux występuje pod nazwą Imperial)
- Salmanazar – 9 litrów, czyli 12 standardowych butelek wina (w Szampanii i Burgundii)
- Baltazar – 12 litrów, czyli 16 standardowych butelek wina (w Szampanii i Burgundii)
- Nabuchodonozor – 15 litrów, czyli 20 standardowych butelek wina (w Szampanii i Burgundii)
Goliat (lub Melchior) – 18 litrów, czyli 24 standardowe butelki wina (w Bordeaux, Szampanii i Burgundii) - Salomon – 20 litrów, czyli 26,67 standardowych butelek wina (w Szampanii)
- Sovereign – 25 litrów, czyli 33,33 standardowych butelek wina (w Szampanii)
- Primat – 27 litrów, czyli 36 standardowych butelek wina (w Szampanii i Bordeaux)
- Melchizedek (lub Midas) – 30 litrów, czyli 40 standardowych butelek wina (w Szampanii)
Lista oczywiście mogłaby być jeszcze dłuższa. Jednak patrząc z punktu widzenia technologii, „wielka improwizacja” musi kończyć się na winie magnum. Co to oznacza? Magnum to największa butelka, która przechodzi tradycyjny cykl produkcji szampana. Do pozostałych wielkich butelek wino po prostu się przetacza. Niemożliwe jest bowiem usunięcie osadu z drugiej fermentacji z tak ogromnych naczyń.
Dlaczego więc w ogóle zadawać sobie taki trud? Duża objętość butelek sprawia, że wina dojrzewają wolniej i mają bardziej złożony smak. Np. w bordoskiej winnicy Château Haut-Brion najstarsza istniejąca duża butelka sięga aż 1877 roku.
Nabuchodonozor, Salomon, Melchizedek, magnum… Co to znaczy?
Zastanawiasz się, skąd wzięły się nazwy rozmiarów większych butelek wina? Konwencja nawiązuje bezpośrednio do imion biblijnych królów i postaci historycznych.
Niestety, nikt dzisiaj nie wie, dlaczego do królów i dlaczego tych biblijnych. Historycy zainteresowani enologią podejrzewają, że to zabieg czysto estetyczny. Wino było i jest częścią historii naszego życia codziennego. To proste, ale wyjątkowe mądre połączenie z naszą przeszłością. Biblijni królowie są przecież bohaterami jednego z najstarszych dokumentów pisanych.