Akademia sommeliera

Wino do pączków – tylko słodkie? Jak łączyć smaki na Tłusty Czwartek?

Tłusty Czwartek to okazja, by beztrosko sięgnąć po ulubione łakocie: pączki, faworki i inne słodkości. Ale czy wiesz, że tradycyjne smaki tego dnia można wzbogacić odpowiednio dobranym winem? Przygotowaliśmy dla Ciebie konkretne propozycje, jak wybrać wino do pączków czy chruścików.

Tłusty Czwartek rządzi się swoimi prawami. Pączki, faworki, chruściki to tradycja, którą trudno przebić. Ale co, jeśli zamiast tylko pić herbatę czy kawę, spróbujesz czegoś mniej oczywistego? Choć na pierwszy rzut oka smażone ciasta i wino mogą wydawać się dość odległymi światami, łączenie ich zgodnie z kilkoma prostymi zasadami daje zaskakujące efekty.

Jeśli myślisz, że chodzi tylko o słodycz, czeka Cię miła niespodzianka. Odpowiednie wino może podkreślić najlepsze cechy deseru, złamać jego tłustość lub wzbogacić go o nowe warstwy smaku.

Zasady łączenia wina z deserami

Łączenie win z deserami wymaga nieco wiedzy, ale efekt jest wart zachodu. Kluczem jest balans. Wybierając wino do pączków czy faworków, warto znać kilka zasad. Oto jak Tłusty Czwartek może smakować jeszcze lepiej:

  • Wino słodsze niż deser: łącząc smaki w ten sposób, unikniesz wrażenia kwasowości lub goryczy. Jeśli deser jest słodszy niż wino, efekt końcowy będzie rozczarowujący. Dlatego sauternes czy gewurztraminer sprawdzą się lepiej niż wytrawne chardonnay. A jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o winach o wysokim poziomie słodyczy, przeczytaj artykuł „Wina słodkie – dobre na początek przygody z winem? Ekspert odpowiada”.
  • Równowaga smaku: wina z dobrą kwasowością radzą sobie z tłustymi, smażonymi specjałami. To właśnie kwasowość sprawia, że każdy kęs nie męczy podniebienia.
  • Podkreślaj lub kontrastuj: możesz wybrać wino, które harmonizuje z deserem (np. słodkie rieslingi do pączków z owocowym nadzieniem) albo postawić na odważny kontrast. Wybór należy do Ciebie.

Te zasady to oczywiście tylko początek! Przejdźmy do konkretów.

Wino do pączków: jakie wybrać?

Pączki to klasyka Tłustego Czwartku, a ich puszysta konsystencja i słodkie nadzienie otwierają pole do popisu dla dobrego wina. Wina z wyraźną, ale nie płaską słodyczą, dodajmy. Oto nasze propozycje:

  • Cava semi-seco lub crémant demi-sec. Hiszpańska cava w półsłodkiej wersji i jej francuski odpowiednik crémant demi-sec to delikatne, musujące wina, które doskonale komponują się z klasycznymi pączkami. Ich subtelna słodycz i bąbelki świetnie kontrastują z tłustością smażonego ciasta. – Słodycz i aromatyczność, nieco przełamana będzie zauważalną, świeżą, sprężystą kwasowością nadającą winu wigoru i doskonale łącząca się ze strukturą pączków – przekonuje Krzysztof Sułek, sommelier Fine Wine.
  • Sauternes z Bordeaux lub bonnezeaux znad Loary. Te szlachetne wina deserowe o intensywnych nutach miodu, moreli i suszonych owoców idealnie podkreślają słodycz nadzienia w pączkach.
  • Słodsze rieslingi znad Renu lub Mozeli. Rieslingi z lekką kwasowością i owocowymi aromatami, jak jabłka czy brzoskwinie, dodadzą pączkom wyrafinowanego charakteru.

Wino do pączków z konfiturą różaną: tu liczy się gewurztraminer

Pączki z konfiturą różaną to prawdziwa klasyka, a ich wyrazisty smak potrzebuje równie charakterystycznego partnera. Gewurztraminer z Alzacji, znany ze swoich kwiatowych nut, jest tutaj wyborem niemal idealnym. Wino to harmonijnie dopełni smaku róży, podkreślając jej aromat i delikatną słodycz.

– Każdy (koniecznie z pączkiem w jednej ręce!) musi choć raz spróbować solidnego, wyraziście półwytrawnego czy półsłodkiego, za to niezwykle aromatycznego, niemalże perfumowanego gewurztraminera. Będą tacy, którzy się w tym zestawieniu zakochają i tacy, którzy nigdy do niego nie wrócą, przytłoczeni nadmiarem. Niemniej fakt pozostaje faktem: pączek + róża = gewurztraminer – opowiada sommelier.

Wino do faworków: jak dopasować?

Faworki, inaczej zwane chruścikami, charakteryzują się lekkością i chrupkością. Do tego deseru polecamy wina, które wniosą świeżość i kontrastującą nutę:

  • Prosecco extra dry: włoskie prosecco z delikatną owocowością i lekką kwasowością nadaje faworkom nowoczesnego charakteru. Wytrawność wina podkreśla ich lekkość, nie przytłaczając smaku.
  • Moscato d’Asti: słodkie, musujące wino z aromatem brzoskwiń, moreli i kwiatów to bezpieczny wybór, który zadowoli miłośników bardziej tradycyjnych połączeń.
  • Tokaj aszú: węgierskie wino słodkie o złożonych nutach suszonych owoców i miodu. Idealne dla tych, którzy szukają czegoś bardziej wyrafinowanego, co dobrze współgra z subtelną słodyczą chruścików.

Jak eksperymentować dalej? Wino na Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek to idealna okazja, by eksperymentować z połączeniami smaków. Od gewurztraminera do prosecco: możliwości są nieograniczone, a odpowiednie dobranie wina może całkowicie odmienić tradycyjny deser.

– Ci, którzy przekroczyli niewidzialny Rubikon słodyczy, mogą podążyć drogą wytrawności, a nawet ultrawytrawności. To wersja zasady kontrastu. Słodycz pączka w różnych wariacjach zawartości wnętrza może być okiełznana wytrawnością wina. Tutaj na plan pierwszy wysuwają się ponownie wina musujące: szampany, cavy, cremanty, franciacorty, etc. Doskonale spełniają swoją rolę, oczyszczając kubki smakowe przed kolejną porcją słodyczy – wylicza Sułek.

Ale planując wybór wina na Tłusty Czwartek, możesz też pójść trzecią drogą: złotego środka. Do słodkości możesz zaserwować wina półwytrawne, np. prosecco extra dry czy wina z regionów Rueda lub Rioja. – Trzecia rada dotyczy zwolenników słodyczy i wytrawności: niech się nie wykluczają nawzajem. Bądźmy zatem otwarci na nowe doznania i próbujmy, próbujmy i jeszcze raz próbujmy. Dziś, zrzucając niepotrzebne konwenanse, śmiało można łamać schematy zarówno w stylistyce wina, jego rodzaju jak i kolorze – kończy Krzysztof Sułek.

Wybraliśmy dla Ciebie: