Wino na wesele to złożony temat, wywołujący szybsze bicie serca młodej pary w związku z szykującą się uroczystością i przyprawiający o palpitację serca sprzedawcę w sklepie specjalistycznym. Jest też źródłem wielu utarczek z obsługą restauracji czy obsługą cateringu. Niestety również wielu nieporozumień w gronie rodzinnym. Stąd parę słów na temat tego jak zaradzić problemom, uniknąć większości z nich i cieszyć się tym jednym z najważniejszych dni w życiu.
Co, gdzie i co najważniejsze – ile wina na wesele?
Jakie podstawowe wina wybrać i ile rodzajów
Po pierwsze wybór. Abstrahując od zespołu, który dokona wyboru. Wbrew pozorom to Wasza impreza, więc to Wy wybierajcie. Opinie znajomych mogą równie dobrze pomóc co zaszkodzić. Również wyprawa do specjalisty w gronie Wy plus Wasi Rodzice z góry skazana jest na porażkę. Wyboru degustacyjnego można dokonywać ekonomicznie bez menu, ale najlepiej na „głoda”, gdy nasze zmysły są wyostrzone czy nawet rozdrażnione, a nie uśpione przez obfite dania. Lepiej zawęzić swój wybór wina na wesele do niezbędnego minimum. Raz, że prostota jest cnotą. Dwa że i tak nie zadowolimy wszystkich, a najwięcej do powiedzenia zawsze mają Ci, którzy najmniej wina piją. Postawmy na hedonistyczny wpływ wina na nasz organizm i organizację imprezy. Co wybrać? Jakie wino na wesele?
Sprawdź kalkulator win na wesele Fine Wine
Cóż… zacząłbym od tego jakie warunki serwisu zapewni nam miejsce, w którym odbywać się będzie uroczystość. Czy są szanse, że przez całe wydarzenie będzie możliwość przechowywania wina w chłodni? I możliwość wystawiania go na stoły, bądź najlepiej serwisu w miarę zapotrzebowania, a nie broń Boże „na zapas”. Jeśli odpowiedź jest pozytywna, wówczas możemy skłonić się ku wyborowi zarówno win musujących, jak i bieli, i wreszcie win czerwonych. Oczywiście nasze wybory możemy również zestawiać z serwowanym menu (to wersja rozbudowana). Pamiętajmy jednak, że w grę wchodzi mniej lub bardziej liczne grono gości. Każde z nich posiada różnorodne preferencje dotyczących wina, czy też wina w ich mniemaniu. Więc to co powinno się wypić, a na co mamy ochotę, na takim przyjęciu może być skrajnościami. Wszystkich nie zadowolimy, ale prawie wszystkich owszem.
Wina na wesele: nasze rekomendacje
Sugerujemy przyzwoite wina musujące (nie tylko na toast). Unikajcie win typu sowietskoje truciskoje chemickoje czyli napojów winopochodnych (o czym uczciwie informuje nas kontretykieta na butelce). Po pierwsze nie wiemy co tam jest dokładnie, po drugie taki podkład pod całą imprezę może okazać się szkodliwy. Coś, co będzie znane i lubiane (chociażby prosecco), zostanie przyjęte entuzjastycznie, nie rozczaruje nikogo. Ze względu na masowy charakter uroczystości w przypadku tego wina na wesele możemy śmiało dobrać takie, które będzie miękkie, łagodne (extra dry). Takie wino znajdzie uznanie na podniebieniu zarówno cioć, wujków jak i pozostałych uczestników. Poza tym wina musujące śmiało mogą towarzyszyć nam przez całe wesele z racji swej wybitnej uniwersalności. Bez względu co w danej chwili znajdzie się na talerzu będą pasować, nadając swą lekkością zwiewności uczestnikom.
Jeśli zapotrzebowanie jest na wina spokojne, to najlepiej poruszać się w winach niezbyt nachalnych o kruchej stylistyce i dość wyraźnych aromatach (biel w postaci sauvignon blanc, pinot grigio, etc, czy czerwień w rasowych odmianach kosmopolitycznych szczepów jak merlot, cabernet sauvignon). Oczywiście można też zastosować jakąś idee fix (dolce vita i wina włoskie, hiszpański temperament czy wina w rytmie tango z Argentyny). Wariacji jest wiele, to Wy wybieracie. Unikajcie jednak win kompromisowych (często zgniłych kompromisów) półsłodkich. One nie będą dobrym towarzyszem jedzenia, zmęczą Was, przedwcześnie nasycą żołądki i zmysły, a w oczach winomanów na imprezie będą trochę faux pas.
Ile kupić wina na wesele?
Kolejne pytanie, które nurtuje wielu organizatorów wesel. Ile wina? Tutaj też należy przyjąć pewne założenia. Po pierwsze czy wino będzie jedynym alkoholem? Jeśli tak, to z dość sporym zapasem możemy obliczyć na max butelka na osobę. Jeśli będą inne alkohole, zwłaszcza piwo, to wówczas duży zapas mamy już przy butelce na dwie osoby. Poprawki bierzemy na czas trwania imprezy (jeśli standardowo do białego rana to tak jak powyżej, jeśli to tylko przyjęcie to wina nieco mniej). Jeśli wesele odbywa się w sezonie (czytaj wiosna- lato) to wówczas śmiało można zachować proporcje 2/3 bieli 1/3 czerwieni. Jeśli poza sezonem proporcje mogą być 1/1. Warto rozważyć zakup wina na wesele zamykanego zakrętką (w jakości żadna różnica, unikniemy win korkowych, a w serwisie to duże ułatwienie).
Szata nie zdobi wina, ono broni się samo. Jednak polegnie, gdy nie zaopiekuje się nim serwis.
O czym pamiętać podczas serwowania wina na weselu?
Często organizatorzy pytają jak udekorować i jak serwować wino podczas uroczystości weselnej. Sądzę, że dekoracja jest zbędna, wino mówi samo o sobie swą etykietą, chyba że chcemy coś ukryć:-) bądź mamy spersonalizowane etykiety. Co do serwisu polecamy umiar, tzn. na stołach lądują butelki do bieżącej konsumpcji (najlepiej by serwis zapewniał personel restauracji czy cateringu, ale często jest to niemożliwe). Pamiętajmy by uniknąć butelek, które będą miały nieszczęście się zagrzać na stole, bądź będzie zbyt wiele win otwartych w tej samej etykiecie (nie wygląda to elegancko).
Jeśli to możliwe, zdobądźmy od personelu czy restauracji odpowiednią liczbę coolerów z lodem i wodą, które oczywiście na bieżąco powinny być kontrolowane i w razie potrzeby wymieniane. To zapewni nam optymalną temperaturę win na stołach. Dotyczy to zarówno win białych, różowych jak i czerwonych. Zwłaszcza podczas takich wydarzeń wino czerwone powinno być prawidłowo schłodzone, a jego temperatura oscylować w granicach 14 stopni (czyli wyraźnie rześka butelka w dotyku). To zapewni przyjemność i lekkość w spożywaniu win.
Ostatnie wskazówki
Coraz częściej zdarza się, iż wino na wesele kupowane jest w prezencie (obojętnie czy na całość imprezy czy też jako prezent sam w sobie w postaci pojedynczej butelki). Jeśli ma ono wystarczyć na obsłużenie całości wydarzenia, warto dobrze poszukać, poradzić się specjalistów w odpowiednich sklepach. Zakup nie musi być kosztowny. Znajdziemy ciekawe tytuły już w okolicach 20 zł. Radzimy jednak unikać zakupów w sieciach handlowych czy dyskontach. Nie pauperyzujemy tamtych win, lecz na takie ważne wydarzenie lepiej wybrać wina nie masowe w odbiorze. Takie, które nie będą kojarzone poprzez etykietę i cenę (skojarzenia mogą być pozytywne, ale niestety mogą zdarzyć się negatywne, a tym samym zaważyć mogą na ogólnej opinii wśród gości. Niestety element psychologiczny odgrywa tutaj dużą rolę.) Zatem cóż, na zdrowie!